Królestwo znów potrzebuje bohaterów!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Królestwo znów potrzebuje bohaterów!

---
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

 

 Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Vincent
Mistrz Gry, Łowca Głów
Vincent


Liczba postów : 64

Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony Empty
PisanieTemat: Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony   Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony EmptyNie Mar 18, 2012 1:48 am

Imię i nazwisko: Vincent Daledorf
Pseudonim: Iskariot
Ranga: Ty widzisz w nim tylko włóczęgę, on widzi w tobie potencjalną ofiarę - Łowca głów
Rasa: Smok
Opis postaci: Vincent jest osobnikiem raczej wyróżniającym się z tłumu. Mimo, iż gabarytami nie wykracza ponad normy, to i tak przyciąga na siebie dość sporą uwagę. Skóra jego całkowicie biała, włosy długie, czarne, a oczy zielone i beznamiętne. Ale na serio... Ten jakże młody smok jak już pisałem wyróżnia się z tłumu. To zasługa jego niecodziennego wyglądu i tajemniczego zachowania. W końcu jak zareagowalibyście gdyby stanął przed wami niskawy chłopaczek z długimi, rozczochranymi włosami, zielonkawymi ślepiami wlepionymi w waszą osobę, uśmiechając się przy tym nerwowo. Co do ubioru... Typowy dla niższej warswty społecznej strój zakryty został przez Vincenta długim i podartym kawałkiem czarnego materiału, który możnaby uznać za płaszcz. Broni nie nosi, po co skoro może w każdej chwili zabić kogoś samymi łapskami, albo spalić go swoimi smoczymi umiejętnościami...
No właśnie. Co do smoczej formy. Daledorf nie jest jakimś tam małym i słabym stworzonkiem. Do gigantów jednak też się nie zalicza. Jaszczur ten rozmiarowo spokojnie przerasta sporą gospodę. Ponad trzydziestometrowe cielsko pokrywa gruba warstwa czarnych i szarych łusek, a ślepia jego z zielonych zmieniają się w żółtawe. Stwór ten wydaje się bardziej gigantyczną zbroją niż typowym gadem. Jednak do czasu, aż ukaże swe pokryte bliznami skrzydła. Wtedy to właśnie ukazuje się w całej okazałości. Wielki, świecące ślepia, dym wydobywający się z pyska i ta dziwna, towarzysząca mu aura. Ten smok napewno jest niebezpieczny. Co ciekawe - jego płomienie są białe jak śnieg.
Co do charakteru... "Młodzieniec" jest osobą poważną, wolącą poczytać dobrą książkę niż porozmawiać na pierwszym lepszym placu. Spokojny i małomówny, jednak to co mówi jaki on jest, to są to czyny, nie słowa. Zawsze wolał zrobić to co musiał, coby potem móc się spokojnie wyspać. Nie myślcie jednak, że to tyle. Jak pisałem, Vincent jest dosyć ekscentryczny i zdarzają mu się różne dziwne rzeczy i odzywki spowodowane głównie tym, że długo żył na odludziu i odzwyczaił się od typowego, miejskiego życia. Co ciekawe, stara nie stawać po jednej ze stron konfliktu ludzi i smoków. Ma swój własny cel, który chyba niedługo "pokaże".
Biografia: Daledorf jest smokiem który już trochę przeżył, ale jego począrtek nei należał do zbyt chlubnych. Była to bestia potężna i żądna krwi. Jego cel był prosty - wyplewić ten słaby, ludzki gatunek, by wspaniała i szlachetna rasa smoków mogła rządzić tą już od dawna splugawioną ziemią. Pewnego dnia jednak wszystko się zmieniło. Daledorfa mocno interesowała kultura innych ras, i chociaż miał niszczyć kolejne osady, postanowił iż sprawdzi jak to wygląda. Pierwszy raz w swoim życiu zmienił się w człowieka. Poczuł się słaby, bardzo słaby, jednak postanowił, że odwiedzi jedną z mieścin na dalekiej północy, gdzie ludzie byli przyjaźni, a klimat niszczył nawet najwytrzymalszych. Śnieżne miasto, Voitsberg. Pierwsze wrażenie, wspaniałe. Wszędzie działo się coś, co interesowało smoka. Kolejne informacje odnośnie tego rdzennego ludu północy spowodowała, że zapomniał on o swoich ideałach. Zwiedzał je od kilku godzin, jednak czuł, że energia rozsadza go od środka. Instynkt bierze górę. Nagle wrócił do swojej smoczej formy, jednak z jakiegoś powodu nie pierwotnej. Był mniejszy, a kolor jego łusek zmienił się z białego w czarny. Zdemolował kilka dzielnic. Nie mógł nic zrobić, musiał uciec.
Po długich latach podróżowania i nauki kontrolowania swojego "pierwotnego" umysłu udało mu się naśladować cżłowieka cały czas. Postanowił dalej badać dziwną kulturę pozostałcyh ludów, ale w przyszłości wrócić do smoczej formy. Aktualnie przesiaduje w królestwie lwów powoli zdobywając sławę jako tajemniczy, posługujący się białym ogniem zabójca nazywany przez wielu "Iskariot".

Wiem, że jest okropnie, ale w środku nocy nic lepszego wam nie napiszę @@" Galaretka
Powrót do góry Go down
Dagor
Mistrz Gry, Bankier, Właściciel Browaru
Dagor


Liczba postów : 97

Character sheet
ytyi: tyiyi

Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony Empty
PisanieTemat: Re: Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony   Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony EmptyNie Mar 18, 2012 1:55 am

Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony Rhjq7r
Powrót do góry Go down
 
Kryjcie białogłowy, czarnuch wbija na salony
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Królestwo znów potrzebuje bohaterów! :: sepgjsoeigtj :: Królestwo potrzebuje bohaterów!-
Skocz do: